Pani prof Agnieszka Sowińska, od angielskiego, a wyglądało to tak :
"Nauczyciele jako ludzie, <z takim potwierdzerdzającym głosem> TAAK, My też jesteśmy wbrew pozorom ludźmi."

albo znany tekst Kosa do Karola, gdy czytał Metro:
"Jak możesz czytać takiego szmatławca ?! Gdybyś czytał Nesweeka albo xxxx, to oczywiście; nawet bym ci nie zwrócił uwagi."

Ania G. ostatnio opowiada pewną życiową sytuacje. Był sobie chłopak z V LO i dziewczyna nie z V LO. Bodajże ona stanęła mu na drodze i ten zamiast powiedzieć sun się albo coś w tym stylu powiedział : Przesuń się o wektor. Padłem gdy to usłyszałem. Ale to są żarty typu V LO
Mówi Ci***wa do Średnicy, gdzie jest środek ?
Wiesz co to jest "klej" ? Glina. (ang clay)
Ja jestem T4, a ty bakteria E. Coli.
Tekstu Oli M. o KH czyli wodorku potasu, niestety nie jestem w stanie zacytować ze względu na nieznajomość imienia i nazwiska pewnej osoby

Podobał mi się tekst Kuby z Adrianem na początku roku. Trzeba było przynieść coś o wirusie HIV.
Było to coś w tym stylu:
Adrian: Skąd masz inf ?
Kuba: Z wikipiedii.
A:O ja też.
K: Tak, tylko że ja to przynajmniej przepisałem do zeszytu i nie zostawiłem znaczków [edytuj]

Ostatnio widziałem jakoś rejestrację kończącą się tak ....CN i myślę sobie: Przecież przy anionie cyjankowym, powinien być minus, a go nie ma!! xD

To, że w zeszycie do angielskiego napisałem kołdra jako "kołudra" to nic specjalnego. Ubaw za to miałem, gdy babka się mnie spytała co to jest "divan". Odpowiedziałem otomana, a klasa popatrzyła po sobie i zastanawiała się skąd ja takie słowa znam

Rozbawił mnie też Krzysiek (kolega z gim). Dzwoni do naszej koleżanki. Po chwili Stefan (druga koleżanka, nie pytajcie czemu stefan ) pyta się się Krzyśka:
No i co jej powiedziałeś ?
Żeby była koło Filharmonii (a my byliśmy w insomni).
Że CO ?! Przecież to kawał drogi stąd !
A to Bagatela nie jest koło Filharmonii ?

Może starczy na dzisiaj

zastrzegam sobie prawa autorskie do tego słowa xD
+ Zdzichu ^^

Karol S:
Nieciekaw jestem świata,
Ogromnych, pięknych miast:
Nie więcej one powiedzą,
Jak ten przydrożny chwast.[pokazując na panią]

Mrs.Berkowicz: "i jaki jest czas dostępu?"....2 sekundy xD

Tekst Doda, który mnie rozwalił i chyba będzie mnie za każdym razem rozwalał xD

Dla niewtajemniczonych zacznę trochę specyficznie: W D&D (jednym z systemów RPG) wszelkie Plany, które nie są planem materialnym czy przechodnim mają ukierunkowanie na jakiś charakter. Oznacza to tyle, że istoty o przeciwnim charakterze cierpią na jakieś tam kary. I jest np Umiarkowane ukierunkowanie na chaos, silne ukierunkowanie na dobro itp. Również charakter postaci, który nie 100 procentowo zgadza się z naszymi działaniami nazywa się ukierunkowanym na coś lub z tendencją do czegoś : np Praworządnie zły z ukierunkowaniem ku neutralności na osi dobro-zło albo Chaotycznie neutralny z tendencją do zła itp.

I teraz na czym polega problem i cały joke ? Była odpowiednia dyskusja, że piwo szkodzi itp - a skoro szkodzi to jest złem i Dodo palnął tekstem:

Ja jestem neutralny z tendencją ku piwie.

Padłem i powstać nei mam zamiaru. Tekst jak dla mnie jest genialny i taki ... życiowy
A swoich tekstów uznałem, że cytować nie warto, bo jeszcze Pan Doktor by znowu zaczął wydzwaniać. Lepije żyć w spokoju póki co